Ja uwielbiam je zbierać , a jeszcze bardziej je jeść. Jako dziecko mieszkałam wśród lasów i zawsze z rodzicami wyruszaliśmy na grzybobranie. Przynosiliśmy całe kosze. Jedliśmy je pod każdą postacią.
Do dzisiaj pamiętam smak marynowanych grzybków, które robił mój tata.
Takie krótkie wspomnienie z dzieciństwa.
Składniki:
2 długie ogórki
2 łyżki masła klarowanego
200 g kurek
100 g żółtego sera
1 cebula
sól
pieprz
Ogórki umyć i osuszyć. Przekroić na pół wzdłuż i wydrążyć pestki tak by powstały z ogórka łódeczki.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i przyrumienić na maśle.
Kurki opłukać, osuszyć i dodać na patelnię. Smażyć wraz z cebulą aż woda wyparuje.
Doprawić solą i pieprzem.
Odstawić , wymieszać ze startym serem i napełnić ogórki.
Ułożyć w naczyniu żaroodpornym nafaszerowane ogórki i delikatnie podlać wodą.
Piec w 200 stopniach C około 10-15 minut.
Ser musi się całkowicie rozpuścić.
ogórki zapiekane z kurkami
O jak oryginalnie:)
OdpowiedzUsuńKurki... pysznie:)
OdpowiedzUsuńOgórek? Wow jeszcze ogórka w takiej formie nie jadłam...cukinię owszem, ale ogórki?:D szok:))
OdpowiedzUsuńCiekawe danie, tylko ja nie lubię kurek :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko możesz zamienić na pieczarki
UsuńOgórki czemu nie :) Kurek nigdy nie jadłyśmy ale bardzo chętnie w takiej postaci byśmy ich spróbowały :)
OdpowiedzUsuń