Wiem, że w niedzielę powinien być tradycyjny, bardziej wykwintny obiad, ale uwierzcie mi, że nie miałam dzisiaj ani siły , ani czasu na gotowanie.
Musiałam upiec na jutro dla mojego starszego syna tort z okazji urodzin, ale o tym jutro Wam napiszę.
Wykombinowałam czekoladowe naleśniki z serem i zupę.
Jeśli nie lubicie naleśników na słodko to polecam naleśniki z serem i szynką (przepis)
Ciasto:
2 szklanki mąki
2 jajka
2 łyżki cukru ( lub według własnych smaków)
3 łyżki kakao
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
2 łyżki cukru ( lub według własnych smaków)
3 łyżki kakao
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
szczypta soli
2 łyżki oleju
2 szklanka mleka
Nadzienie
250 g twarogu
2-3 łyżki śmietany
cukier do smaku
cukier do smaku
olej do smażenia
Ciasto
Wszystkie składniki ciasta ubić mikserem lub trzepaczką.
Ciasto odstawić w chłodne miejsce na 15 minut, aby "odpoczęło".
Naleśniczki super. Uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńkocham naleśniki z serem <3
OdpowiedzUsuńnaleśniki zawsze :-)
OdpowiedzUsuńNaleśniki-zawsze i wszędzie:)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś czekoladowe pancakes, naleśników nie, ale w końcu to tez placuch, tylko, że cieńszy... Pysznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDobra dobra, jeszcze nie robiłem takich naleśników z dodatkiem kakao. Będą w najbliższy piątek. Może jeszcze jakiś dodatek wymyślę to napiszę. Pozdro.
OdpowiedzUsuńW mojej kuchni zawsze wygrywają tradycyjne naleśniki, ale takie czekoladowe kuszą mnie co raz bardziej :)
OdpowiedzUsuńI nic więcej do szczęścia nie potrzeba! Tylko jeden naleśnik i już :D
OdpowiedzUsuńA wiesz że nigdy czekoladowych nie robiłam?:) Dzięki za świetny pomysł na śniadanko!
OdpowiedzUsuń