Strony

Kategorie

niedziela, 13 grudnia 2015

Schab duszony w czarnej kawie

Wieprzowina jest bardzo popularnym mięsem w Polsce. Dobra gatunkowo ma różowy kolor i zwartą konsystencję. Lekko przerośnięta tłuszczem co dodaje jej smaku.
Dzisiaj przygotowałam schab duszony w czarnej kawie. Oryginalne połączenie, ale jako osoba nie pijąca kawy zajadałam się tym mięsem
Podałam z surówką z tartej marchewki i ryżem ugotowanym na sypko.
Inspiracja  gazeta Moje Gotowanie z 1997r

Składniki
1 kg schabu wieprzowego bez kości
2 średnie cebule
1 ząbek czosnku
100 g masła
1 czubata łyżka mąki
3/4 szklanki mocnej zaparzonej kawy dałam kawę rozpuszczalną
1 szklanka wody
1 łyżeczka oregano
1 łyżka majeranku
sól
pieprz

Mięso pokroić w grubszą kostkę.
Na patelni rozgrzać masło i podsmażyć mięso z każdej strony, a następnie wyjąć go na talerz. (mięso najlepiej smażyć małymi porcjami).
Na tym samym maśle przyrumienić cebulę posiekaną w drobną kostkę, a następnie dodać posiekany czosnek.
Wsypać mąkę i chwilę smażyć mieszając. Dodać wodę , mięso, kawę. Doprawić solą i pieprzem oraz majerankiem i oregano.
Dusić na wolnym ogniu pod przykryciem około 1 godziny. Mięso powinno być mięciutkie.

Schab duszony w czarnej kawie

13 komentarzy:

  1. nigdy takiego schabu nie jadłam, musi być interesujący :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe czy z racji tego, że kawy nie lubimy to czy taki schab by nam smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, jestem strasznie ciekawa tego dania ! To połączenie wydaje się takie oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No, no, o takim wybryku to jeszcze nie słyszałam :) Intrygujące danie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A to bardzo interesująca propozycja. jesteśmy bardzo ciekawi smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny przepis :-) jeszcze takiego mięska nie jadłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. o ja! W kawie? Można po tym daniu mieć niezłego power'a :D

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie to ochyda

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wpadłabym na taki przepis. Muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z kawą mieszałam już różne składniki. Nawet śledzie. Nie pomyślałam, żeby dodać do mięsa. Ale jak widać można. Ciekawy przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ciśnienie mi nie podskoczy hi hi Bo co do smaku może być dobra potrawa.

    OdpowiedzUsuń