Często moja mama robiła nam na śniadanie lub na kolację. Jedliśmy z dżemem, ze śmietaną lub cukrem pudrem.
Teraz ja raczę swoje dzieciaki plackami. Przygotowałam je z jabłkami, ale możecie wykorzystać dowolne sezonowe owoce i posypałam cukrem pudrem.
Najprostsze i smaczne placki. Jeśli nie próbowaliście to polecam.
Składniki
450 ml kefiru
4 łyżki cukru kryształu
2 jajka
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
2 jabłka
olej do smażenia
cukier puder do posypania
Do miski wlać kefir, dodać jajka, cukier, mąkę wymieszaną z sodą i wszystko dokładnie wymieszać trzepaczką -rózgą. Ciasto powinno być gładkie.
Na patelni rozgrzać olej, nakładać łyżką ciasto. Na każdy placuszek nałożyć kawałki pokrojonego w plasterki jabłka.
Smażyć na rumiano z dwóch stron.
Na talerzu posypać cukrem pudrem.
sodziaki z jabłkami
Moje ulubione placuszki :-)
OdpowiedzUsuńtakie trochę racuchy, prawda? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam je za młodu.. ba! teraz też ;)
Muszę zrobić;)
OdpowiedzUsuńNie znałam ich, ale już sama nazwa mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńGenialne takie racuchy! A ta nazwa jest przeurocza :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
To zrobię w piątek "bankowo"Moja gosposia sobie zrobiła sobie wolne. Hi hi
OdpowiedzUsuńZawsze takie lubiłyśmy ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te placuszki :)
OdpowiedzUsuń