Idealne do kawy lub herbaty.
Przepis znalazłam w książce kucharskiej z 1986r. Bardzo lubię stare sprawdzone przepisy, które zazwyczaj zawierają mało składników.
Może i Wy skusicie się i zrobicie hamanki.
Ciasto
500 g mąki
250 g margaryny
50 g świeżych drożdży
12 łyżek mleka ciepłego
5 łyżek cukru
Dodatkowo
1 słoik 200 ml marmolady (smak dowolny)
cukier puder do oprószenia
Drożdże pokruszyć do kubeczka i zalać ciepłym mlekiem, dodać łyżkę cukru, łyżkę mąki i dokładnie wymieszać. Nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Na stolnicę wsypać mąkę, cukier i dodać pokrojoną w kostkę margarynę. wszystko posiekać nożem, dodać wyrośnięte drożdże i wyrobić ciasto aż będzie gładkie.
Uformować z ciasta kulę , włożyć do miski. Nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około godzinę.
Po tym czasie rozwałkować z ciasta prostokąt o grubości 0,5 cm.
Pokroić kwadraty 5cm x 5cm.
Połowę każdego kwadratu po przekątnej posmarować marmoladą.Nakryć drugą nie posmarowaną częścią i ponacinać nożem.
Nadać im kształt rogalików.
Ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C do momentu aż będą lekko rumiane.
Wyjąć i studzić na kratce, a następnie posypać cukrem pudrem.
hamanki