Dzisiaj przygotowałam fasolkę bardziej sycącą, która może być samodzielnym daniem.
W zimie możecie zastąpić świeżą fasolkę , fasolką mrożoną. Jednak polecam korzystać , bo jeszcze jest świeża i smaczna.
Składniki
1 kg fasolki szparagowej
1 puszka pomidorów
1 łyżka przecieru pomidorowego
400 g kiełbasy (dałam śląską)
2 łyżki masła klarowanego
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki tartego parmezanu
chilli w płatkach
sól
pieprz
Fasolkę przygotować do gotowania odcinając końcówki.
Zalać wodą , posolić i ugotować.
Odcedzić na sicie i włożyć do garnka. Pomidory z puszki zmiksować wraz z sokiem na jednolitą masę, dodać przecier pomidorowy i wymieszać. Zalać fasolkę i zagotować na wolnym ogniu.
Na patelni rozgrzać masło, podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę. Na koniec dodać czosnek drobno posiekany i kiełbasę pokrojoną w kostkę.
Podsmażyć i dodać do garnka z fasolą.
Doprawić solą, pieprzem oraz płatkami chilli i chwilę gotować, mieszając.
Wyłożyć na półmisek i posypać parmezanem
fasolka szparagowa w pomidorach
Bardzo lubię fasolkę szparagową i różne eksperymenty z nią w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńProsto, zdrowo i pysznie;)
OdpowiedzUsuńLubię też i taką. Ale jakbym miała wybierać to zdecydowanie tradycyjną :-)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji nie próbowaliśmy :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory tylko z bułką nu popróbujemy
OdpowiedzUsuńsuper przepis, w takiej postaci fasolki jeszcze nie jadłam :) dodałam Cię do kręgów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie. Pozdrawiam :)
Fasolkę bardzo lubimy w zupie pomidorowej więc tak też by nam smakowała :D
OdpowiedzUsuń