Zupa ta zawsze mi się kojarzy z piknikami, wojskiem i wszelkimi imprezami na wolnym powietrzu. Mój syn był ostatnio na takiej wycieczce, gdzie częstowali uczestników wojskową grochówką. Tak nabrałam apetytu, że musiałam ugotować garnek tradycyjnej grochówki.
Składniki
1 wędzone żeberko
1 mała golonka wieprzowa
2 szklanki łuskanego grochu
3 litry wody
5 średnich ziemniaków
1 marchewka
1 cebula
1 liść laurowy
1 łyżka majeranku
3 ziela angielskie
sól
pieprz
Do garnka wlać wodę, włożyć golonkę, żeberko i ugotować do miękkości pod przykryciem.
Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę, marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Dodać do zupy, wsypać groch, ziele angielskie, liść laurowy, sól , pieprz i gotować do miękkości warzyw. Na koniec podsmażyć na łyżce masła cebulę drobno posiekaną. Wszystko przełożyć do garnka z zupą, doprawić majerankiem. Zagotować. W razie gdy zupa jest zbyt rzadka wymieszać łyżeczkę mąki z wodą, wlać do zupy i zagotować.
zupa grochowa
już nie pamiętam jak taka zupa smakuję,dawno nie robiłam
OdpowiedzUsuńoj,dla mnie za ciężka na żołądek,ale lubię zapach:)
OdpowiedzUsuńTaka jak lubię! Z majerankiem :) Pyszności. Jadłam taką niedawno. Ten smak jest niepowtarzalny. Pyycha! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń