Rodzinna ocena, czyli co komu podoba się – subiektywnie opisujemy wrażenia z gry
Pewnego razu przeglądałem strony pobliskiego sklepu i wśród nowości zobaczyłem grę pod tytułem Battalia Początek.
Opis gry mnie zainteresował – ciekawe zestawienie karty, figurki, nietypowa mapa i dziwny obrotowy wskaźnik przypominający słońce.
Oczywiście pogrzebałem w necie i znalazłem.
Ta gra to projekt wydany dzięki Kickstarterowi a polską edycje zawdzięczamy wydawnictwu G3. Polska. Edycja jest rozszerzona zawiera dodatkowe (karty, frakcje, scenariusze).
Wizytówką gry są wspaniałe figurki bohaterów każdej frakcji.
Gra rozłożona do gry robi duże wrażenie, ruchoma wyrocznia słońca i rozłożona mapa z początkowymi miastami , a wokół klimatyczne plansze dla każdego gracza sprawiają, że chcesz usiąść i zagrać.
Nie zdradzając zbyt wiele na początku powiem, że pierwsze pozytywne wrażenie jest prawdziwe.
Gra to konflikt pomiędzy czterema narodami Niedźwiedzim Ludem, Wyspiarzami, Płomiennym i Zrodzonymi w Chmurach , a o zwycięstwie zdecyduje rozwój miast i podbój miast innych graczy.
Karol, czyli Tata
Pudełko jak na grę z taką ilością elementów nie jest duże i jest wypełnione po brzegi obietnicą dobrej gry.
Jakość wydania bez zarzutu szczególnie, że polska edycja zawiera elementy dodatkowe tj.jednostki piątej frakcji Niezwiązanych – najemników czy plansze graczy wraz z kartami znacznikami zwycięstwa oraz dodatkowe scenariusze związane z wulkanem pt. Krwawy Róg Przeznaczenia, czy ze wspomnianymi Niezwiązanymi.
Ilustracje na pudełku również są na wysokim poziomie (choć moim zdaniem jest nim zbyt dużo elementów).
Gra stojąc na półce będzie stanowić ozdobę każdej kolekcji gier.
Gra jest przeznaczona od dwóch do czterech graczy i może trwać do 120 minut (jeśli wśród graczy są myśliciele).
Każdy z graczy reprezentuje jeden z narodów Niedźwiedzi Lud – kolor zielony, Wyspiarzy- kolor niebieski, Płomiennych – kolor czerwony i Zrodzonych w Chmurach – kolor złoty prowadzących wojnę w świecie Battalii.
Mechanizm gry jest oparty na budowie talii kart poprzez ich pozyskiwanie, zagrywanie i sprawne zarządzanie.
Właśnie zagrywanie układów kart tzw. rzędów pozwoli nam budować drogi i miasta na planszy gry oraz najmować bohaterów a nimi podbijać wrogie miasta i toczyć bitwy z bohaterami innych graczy. Jednym z elementów wyróżniających tę grę to rzadki kwadratowy kształt kart. Dodam że wszystkie karty są kwadratowe w tym karty miast i dróg budowanych podczas rozgrywki przez graczy na mapie. To oznacza, że mapa w czasie każdej partii jest inna co wpływa na dużą regrywalność.
Podsumowując gra jest warta uwagi graczy średnio zaawansowanych.
Rozłożenie gry do krótkich nie należy (potrzebny jest duży stół) a poznanie poszczególnych mechanizmów gry w tym symboli kart wymaga czasu (pomagają w tym karty pomocy).
Gra oferuje płynną mechanikę, głębię rozgrywki i ciekawe rozwiązania związane z wyrocznią słońca i artefaktami.
Moim zdaniem Battalia to nowatorskie połączenie gry karcianej z budową cywilizacji (miast) oraz ekspansją na mapie.
Na Plus:
Mechanika budowania talii – bez odrzucania kart
Gra przy każdej rozgrywce jest inna – duża regrywalność
Budowanie talii połączone z ekspansją na mapie
Dla mnie połączenie Dominiona (pasjansa?) z Cywilizacją
Tworzenie artefaktów i ciekawy mechanizm walki
Ruchoma wyrocznia słońca
Wrażenie budowania świata w każdej grze
Plansze i karty pomocy ze skrótem zasad dla każdego gracza
Fantastyczne figurki bohaterów każdego narodu
Klimatyczne ilustracje na kartach i planszach graczy
Almanach poświęcony czterem narodom
Na Minus:
Gra jest dla minimum średnio zaawansowanych
To nie jest gra rodzinna – wymaga pewnego doświadczenia
Bariera wejścia do gry jest jednak wyczuwalna
Gra może przytłaczać mnogością możliwości
Kwadratowe karty to nie jest najlepszy pomysł
Bez dużego stołu trudno grać
Ps. Warto kupić Battalię jeśli lubicie strategie, budowanie tali, tworzenie mapy i walkę na planszy. Jedna z najciekawszych gier strategicznych w jakie grałem z mechanizmami gwarantującymi niepowtarzalność każdej rozgrywki.