Kiedy zaczyna się sezon na ogórki to jestem w raju. Uwielbiam małosolne, mizerię, w sałatkach i pod każdą inną postacią.
Ale prym wiodą ogórki małosolne. Jeden słój się kończy zaczynam robić kolejny.
Idealne do kanapek, obiadu, sałatek, zupy lub jako zdrowa przekąska.
Składniki:
2 kg ogórków gruntowych
2 l wody
2 łyżki soli
koper
3 liście laurowe
1 liść chrzanu
5 cm korzeń chrzanu
4 ziela angielskie
6 ząbków czosnku
Wykonanie
Ogórki dokładnie umyć w zimnej wodzie.
Wodę wraz z solą zagotować. (Ja gotuję wodę, bo to przyspiesza czas kiszenia)
W dużym szklanym słoju lub naczyniu kamiennym na dnie wyłożyć dwie gałązki kopru .
Ogórki układać ściśle jeden obok drugiego. Dodać pozostałe składniki, a wierzch przykryć koprem.
Zalać wrzątkiem z solą. Ogórki muszą być zakryte wodą.
Nakryć słój i czekać cierpliwie aż będą gotowe do chrupania.
o nie, ogórki małosolne :D już mam taką ochotę na nie!
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Lubię mieć domowe przetwory na półce. A ogórki lubię chyba pod każdą postacią- pikle, mizerię, małosolne, konserwowe i kiszone ;) :)
OdpowiedzUsuńTeż baardzo lubimy kiszone ogórki, szkoda, że nie możemy ich jeść :(
OdpowiedzUsuńU mnie też rządzą ogórki małosolne, właśnie czekam, żeby można je już chrupać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam małosolne! Najlepsze z bułeczką z szynką- mniam!
OdpowiedzUsuń