Świeża bułeczka i pasta i mamy śniadanko gotowe. Dzisiaj znalazłam w moich zapasach szafkowych puszkę szprotek w pomidorach i przygotowałam z niej pastę z dodatkiem sera żółtego.
Spróbujcie, bo warto.
Jeśli macie ochotę na inne pasty w moim wykonaniu to zapraszam tutaj
Składniki
1 puszka ( 300 g )szprotek w pomidorach
2-3 łyżki startego żółtego sera
1 mała cebula
1 łyżka sezamu
sól
pieprz
natka pietruszki
Rybę z puszki przełożyć do miseczki wraz z sosem i rozgnieść widelcem. Dodać drobno posiekaną cebulę, sezam, żółty ser i posiekaną natkę pietruszki. Wszystko doprawić solą i pieprzem.Wymieszać.
pasta z ryby i sera
Pyszna, też często robię takie pasty do pieczywa :)
OdpowiedzUsuńZawsze robiłam z twarogiem, nie dawałam jeszcze żółtego sera:)
OdpowiedzUsuńZawsze robiłam z twarogiem,nie z żółtym serem, smacznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować z zółtym serem, bo smaczna
UsuńSuper! trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprzedają szprotki na wagę to dodam tylko koncentrat lub keczup i będzie charoszo
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak może być
UsuńZgadzam się z Tobą, pasty do kanapek są najlepsze, a najfajniejsze jest właśnie to, że za każdym razem można przygotować inną i swobodnie zmieniać jej smak :)
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńmniam! :) bardzo lubię wszelkie smarowidła do pieczywa :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja
UsuńUwielbiam pasty :) wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńO poproszę, tylko ja bym zblendowała, żeby zbędnie nie gryźć :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak wolę bez blendowania :)
UsuńJuż sobie wyobrażamy ten smak :D
OdpowiedzUsuń