Sernik krakowski

Kocham serniki. Wszelkiego rodzaju, ale nie te bez pieczenia, ale właśnie takie pieczone, no ostatecznie może być gotowany :) .
Na moim blogu nie ma ich jeszcze zbyt wiele, ale nadrobimy zaległości. Szczególnie, że zbliżają się święta, a u mnie zawsze w tym czasie gości pieczony sernik.
Dzisiaj sernik krakowski, który zawsze musi być z kratką z kruchego ciasta i polany lukrem.
Tak robiła moja babcia i ja tak robię.
Żrodło czasopismo Moje Gotowanie 1997

Składniki

Ciasto
1,5 szklanki mąki
2 żółtka
1/2 kostki masła
5 łyżek cukru
sól


 Masa serowa
1 kg sera twarogowego tłustego
10 jajek
1,5 szklanki cukru
4 łyżki masła
100 g rodzynek
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej

Lukier
1 szklanka cukru pudru
3 łyżki wody

wszystko razem utrzeć

Ciasto
Mąkę przesiać na stolnicę , dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść ciasto.
Uformować kulkę, owinąć folią i schłodzić w lodówce.
Po tym czasie ciasto rozwałkować i odciąć 1/4 ciasta. Wyłożyć plackiem blaszkę, a pozostałą część pokroić na paseczki o szerokości około 1,5 cm.

Ser skręcić przez maszynkę dwa razy.
Żółtka oddzielić od białek. Masło stopić.
Ser miksować z cukrem dodając stopniowo po jednym żółtku. Następnie wlewać masło, wsypać rodzynki, skórkę pomarańczową, a na sam koniec dodać ubitą pianę z białek i delikatnie wymieszać.
Masę serową wyłożyć na ciasto i ułożyć paseczki ciasta tworząc kratkę.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 1 godzinę.

sernik krakowski